Na dowód podparła głowę ręką i zademonstrowała jak łatwo mogłaby zasnąć w tej pozycji.
- Tak, moja droga, tak – przytaknęły zgodnie wróżki.
- Łóżko już na ciebie czeka – szepnął do ucha cienki głosik.
Ech, jak pięknie wyglądało to łóżko! Pościel aż się prosiła żeby zakręcić się w nią jak w kokon. Po chwili namysłu, co było wyzwaniem o tak późnej porze, dziewczyna pokracznie zeszła z krzesła i przeciągnęła się na posłanie. A zanim zdążyła wejść pod kołdrę, już głośno chrapała.
- Szybka jest – skwitowała jedna z wróżek.
- Moje panie! Zbiórka!
Wróżki szybko wybiegły ze swoich kryjówek i grzecznie ustawiły się w szeregu. Wiedziały co je czeka więc ledwo co mogły ustać w miejscu.
- Wszystkie są? - spytała największa z nich. Cisza najwyraźniej była potwierdzeniem. - Zająć stanowiska, tak jak ćwiczyłyśmy.
Z ołówkiem pod pachą przyglądała się jak gromadka rozpierzcha się na wszystkie strony – część do piórnika, część na szafki, kilka do szuflad a reszta przygotowuje papierki i kartki na blacie biurka.- A teraz pokażmy jak powinien wyglądać wzorowy bajzel! 3 – 2 – 1 – ZACZYNAMY!
„All right, enough.” she thought. “How long can I sit at this desk? I can't keep my eyes open.”
To prove that she leaned her head on her hand and showed how easily she could fall asleep in this position.
“Yes, my dear, yes” faeries admitted.
“Your bed is already waiting for you” a thin voice whispered to her ear.
Eh, how beautifully this bed looked! The bedding was almost begging for her to curl in it like in a cocoon. After short thinking session, what was quite hard at this hour, the girl clumsily
dismounted from a chair and crawled on bed. Before she managed to get under a quilt, she was already snoring loudly.
“She's fast.” admitted one of the faeries.
“My Ladies! Fall in!”
Faeries quickly run out of their hiding places and lined up. They knew what was waiting for them so they could barely stay in one place.
“All here?” asked the biggest one. The silence clearly was a confirmation.”Take your stands, just as we have practised”
With a pencil under her arm she watched as the crowd scattered in all directions – some aimed to a pencil case, some on shelves, a few into drawers and the rest was preparing scraps and sheets of paper on the table top.
“And now let's show how a perfect mess should look! 3 – 2 – 1 – GO!”
A.
a mówiłaś że będziesz tu pisać tylko po polsku, nie dotrzymałaś danego słowa - pokusa była zbyt wielka ;P
OdpowiedzUsuń@Micho
OdpowiedzUsuńJuż się chyba za bardzo przyzwyczaiłam do angielszczyzny ;)
@Adelaida
OdpowiedzUsuńSkąd wiesz że "Anonim pisze..." to Micho? :>
@Micho
OdpowiedzUsuńBo tylko Tobie nie chce się zalogować i pisać z konta google ;P